Aktualności Komputery

Chińczycy uruchomili dwa komputery eksaskalowe

Możemy usłyszeć, że dwa chińskie superkomputery poradziły sobie z barierą eksaskalową. Z drugiej strony wiadomo też, że twórcom nie zależało na rozgłosie.

Co się działo?

Trudno nie zadać pytania, dlaczego twórcy unikali rozgłosu? Pytanie zasadne, ale niełatwo cokolwiek powiedzieć. Jakaś przyczyna być musiała i na tym poprzestańmy.

Można przeczytać, że oba systemy są oparte na chińskich procesorach – Phytium i Sunway. Fakt ten jest równoznaczny, z tym że nie ma mowy o wykorzystywaniu kluczowych technologii spoza regionu. Gdyby ktoś zastanawiał się nad perspektywą USA, możemy mówić o sporych stratach – Chiny wyprzedzają USA o rok.

Niektórzy mogą powiedzieć, że chińskie superkomputery eksaskalowe nie zaliczają się do energooszczędnych propozycji. To prawda, aczkolwiek warto odpowiedzieć sobie na pytanie, jak przedstawiają się realia? W końcu realia są takie, że oszczędność nie zawsze ma znaczenie (a w każdym razie nie ma w wyścigu superkomputerów). Wypada również dodać, że mamy do czynienia z dążeniem do jak największej mocy obliczeniowej.

Dobrze może jeszcze coś powiedzieć o lokalizacji – pierwszym chińskim urządzeniem jest Sunway Oceanlite i urządzenie to znajdziemy w Narodowym Centrum Superkomputerowym zlokalizowanym na terenie Wuxi. Warto też podkreślić, że komputer ten powstał na bazie hybrydowych procesorów wielordzeniowych Sunway. Procesorów, które są zastrzeżone. Drugi superkomputer eksaskalowy to Tianhe-3. Tianhe-3 to maszyna, którą możemy znaleźć w Narodowym Centrum Superkomputerów na terenie Guangzhou.