Netflix to serwis VOD, którego nie trzeba specjalnie przedstawiać. Można powiedzieć, że mowa o serwisie, który uwielbia mnóstwo Polaków.
Czy jestem na bieżąco?
Niemniej jednak musimy pamiętać o tym, że czasami można nie być na bieżąco. Nie bez przyczyny mowa o tym właśnie teraz – tak się składa, że osoby korzystające z Netflixa mają do czynienia z nową funkcją – podwójną łapką w górę.
Jak interpretować podwójną łapkę w górę? Łapka w górę stała się czymś zupełnie normalnym, ale o podwójnej łapce nie można powiedzieć tego samego. Wprowadzona zmiana może dziwić i wywoływać pewną niepewność, ale sytuacja jest dość klarowna.
O co chodzi?
Pierwsza łapka jest standardem – możemy pokazać, że dana propozycja nam się podobała. Drugą łapkę można określić sugestią – sugestią, zgodnie z którą dana propozycja jeszcze bardziej trafia w nasze gusta.
Być może niektórzy zastanawiają się nad tym, czy wprowadzona zmiana ma sens. Odpowiedzi na to pytanie teraz nie znamy – czas pokaże. Musimy też pamiętać o tym, że Netflix robi wiele, aby jeszcze lepiej poznać nasze preferencje. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, możemy spodziewać się zmiany wyglądu strony głównej. Zmiany oczywiście na lepsze.
Najważniejsze treści
Z drugiej strony wydaje się, że najważniejsze są treści. Jeżeli nie będzie ciekawych propozycji, trudno będzie o zainteresowanie. Krótko mówiąc, zawsze konieczne jest zadbanie o podstawy.
Na ten moment raczej nie można narzekać (dowodem zainteresowanie). Co więcej, nic nie wskazuje na to, aby Netflix w najbliższym czasie obniżył loty.