Aktualności

Edward Miszczak żegna się ze stacją TVN

Stacja TVN wzbudza skrajne emocje, ale trzeba przyznać, że możemy mówić o dużym zainteresowaniu odbiorców. Czy tak będzie dalej? Ze stacją żegna się Edward Miszczak, czyli człowiek, który od 1998 roku pełnił funkcję dyrektora programowego.

Nowa era

Przy różnych odejściach można usłyszeć o końcu epoki czy nowej erze. Pewnie w części przypadków jest to przesada, ale mówienie o nowej erze stacji TVN przesadą nie jest. Mowa o człowieku, który 25 lat był integralną częścią firmy odnoszącej sukcesy. Zresztą wystarczy odpowiedzieć sobie na pytanie, ile zmieniło się od 1998 roku? Możemy mówić o zupełnie innych realiach, które Edward Miszczak swoją osobą łączy. Warto też zastanowić się nad tym, gdzie byłby TVN, gdy nie Miszczak. Odpowiedzi na to pytanie oczywiście nie znamy i nigdy nie poznamy, ale mowa o czymś, co powinno nam uzmysławiać, z kim mamy do czynienia.

Nie ma też co ukrywać, że w obecnych czasach telewizja musi umieć dostosować się do widza. Można też pokusić się o stwierdzenie, zgodnie z którym seriale czy programy telewizyjne cieszą się mniejszym zainteresowaniem. Z drugiej strony nie do końca jest tak, że ludzie zapominają o telewizji. Krótko mówiąc, duże zainteresowanie wzbudzają serwisy na życzenie. Trzeba też przyznać, że Miszczak doskonale to rozumie – przykładem fakt, że platforma Player gwarantuje wiele ciekawych treści. Co więcej, możemy mówić o premierach seriali na długo przed pojawieniem się produkcji w telewizji.

Co by się nie działo, musimy pamiętać, że koniec jednego jest początkiem drugiego. Dodatkowo mowa o wielkim znaczeniu, jak i wielkim zainteresowaniu ze strony stacji i pewnie konkurencji.